CB RADIO FORUM

A jednak zabiorę głos.

Skoro raz nie odpiszą to po co wsadzasz kij w mrowisko i piszesz drugi raz to samo?

bo w pierwszym piśmie nie zawarłem zdania, że jeśli nie odpowiedzą, to się zgadzają. dlatego chcę ich tylko poinformować, że jeśli nie odpowiedzą w ciągu iluś tam dni, to wyrażają zgodę.
skądś muszę mieć klucze do włazu ;P i chcę je na razie po dobroci :)

No to wystosuj pismo ,iż rozumiesz ,że po 30 dniach bez odpowiedzi według polskiego prawa spółdzielnia nie wyraża sprzeciwu(kiedyś jak tą sprawą się interesowałem to chyba w jakimś tam paragrafie było o tych "30 dniach") i prosisz o udostępnienie kluczy ;).

leonid pakas pisze:No to wystosuj pismo ,iż rozumiesz ,że po 30 dniach bez odpowiedzi według polskiego prawa spółdzielnia nie wyraża sprzeciwu(kiedyś jak tą sprawą się interesowałem to chyba w jakimś tam paragrafie było o tych "30 dniach") i prosisz o udostępnienie kluczy ;).

30 dni jest rzeczywiście w polskim prawie. ale wyłącznie w przypadku reklamacji.
nie chcę, żeby mi odpowiedzieli, żebym podparł się jakimś paragrafem.
ale chyba rzeczywiście zaryzykuję i napiszę bez podawania paragrafu.

Mylicie spółdzielnię z nadzorem który i owszem ma 30 dni i jeśli nie odpowie w tym terminie nasza sprawa jest przyklepana pozytywnie. pasek idź Ty dobry człowieku do spółdzielni, pogadaj na spokojnie z kasztanami. Rozumiem że masz poprzednie pismo z zaznaczeniem że odpowiedź chcesz otrzymać w formie pisemnej. Tak jak już pisałam masz prawo do wglądu do wszelakich zapisów w regulaminie spółdzielni a jeśli takowych nie ma masz prawo poprosić o taki zapis co się może oczywiście wiązać z zaczekaniem na zebranie rady spółdzielni i tego typu ale cóż jeśli wymaga tego Twoja sprawa.

cóż, większość spółdzielni ma zapisane, że mają odpowiedzieć w ciągu 30 dni. moja w ogóle jest dziwna, ale podejrzewam, że zapisy mają podobne. także czekam, jutro mija półmetek :)

orba pisze:idź Ty dobry człowieku do spółdzielni, pogadaj na spokojnie z kasztanami

jak pisałem, raz już byłem. ja na spokojnie, a Pan Prezes niespokojnie i donośnie odpowiedział przecząco.

zastanawiają mnie tylko te baciki na dachu w bloku obok. jeśli on nie ma partyzantki i dostał zgodę (aczkolwiek tego nie wiem, bo się nie dowiadywałem jeszcze) to czemu ja nie mam dostać :)
czas pokaże ;)

pasku a myślisz że mnie na dzień dobry za pierwszym razem kawą z bitą śmietanką i kardamonem poczęstowali? Bynajmniej nie. Pecha mają że ich siedziba jest nad samą Wartą a ja tam trzy razy dziennie na spacer chodzę =P Musisz się tam rozgościć i najlepiej przy takim paskudnym traktowaniu poproś pana o kartkę i długopis i starannie sobie notuj. Masz ich zwyczajnie sobą zamęczyć =P
Co do bacików obok to ja mam ich całe rzesze i nie wykorzystałabym tego jako karty przetargowej bo nie miałabym potem z kim pogadać jakby spółdzielnia zaczęła ściągać anteny sąsiadów.

orba pisze:Masz ich zwyczajnie sobą zamęczyć =P

hehe, jak mi nie odpowiedzą lub się nie zgodzą, to ich zacznę męczyć :P

orba pisze:Co do bacików obok to ja mam ich całe rzesze i nie wykorzystałabym tego jako karty przetargowej bo nie miałabym potem z kim pogadać jakby spółdzielnia zaczęła ściągać anteny sąsiadów.

ja tam z sąsiadami ani się nie kumpluję, ani nie będę korzystał z KF. przynajmniej na razie. myślę, że gdyby to była partyzantka u sąsiada, to już dawno by kazali mu to zdjąć.

Ja ci proponuję najpierw skontaktować się z właścicielem tych antenek i uzgodnić jak on to ma, jak ma nielegal to nie podpierdzielaj kolegi, niech sobie używa jak to nikogo w oczy nie szczypie.

Może sam pomyśl o nielegalu ?? :) chyba że sąsiedzi szybko biegają do spółdzielni to wtedy będzie lipa.

Pozdro

Prosze Panstwa znalazlem ciekawy artukul pozwole sobie na zmieszczenie.

http://www.cbradio.pl/modules.php?name= ... ge&pid=161

moze komus pomoze.

A ja się pochwalę, dostałem wczoraj telefon ze spółdzielni, że zarząd nie wyraża sprzeciwu :)
Także na dniach odbiorę pismo osobiście :)

pasek888, ja sie nie patyczkowałem w papiery , poszedłem do spółdzielni pokazalem pracownikom antene, oni zrobili mi uchwyt zamontowali uchwyt ja tylko przyszedłem antene powiesiłem i nic się nei pytałem :D

A ja chcę wcale się nie pytać..wejdę na dach, zamontuję i zobaczę co się stanie :P

Lokal należy do wspólnoty mieszkaniowej - 6 rodzin. Założę zresztą temat to może mi coś podpowiecie, ale muszę się wziąć w kupę i zebrać... Pomożecie ?? :D

ale co nie u miesz zanteny zamontować na dachu ?

darelk, chciałem mieć wszystko formalnie załatwione :) już mam, pozostaje montaż anteny :)