BMW E46 TOURING - YOSAN MICRO + PRESIDENT VIRGINIA
: 2015-01-09, 19:48
Wsumie mój pierwszy konkretny montaż CB wszystkie inne tylko wrzucałem na trasę i wszystko się plątało po aucie... Ponieważ z radia rzadko korzystam nie chciałem go na widoku a i też nie chciałem pakować go do schowka pod kierownicą ponieważ z niego często korzystam.
Dlatego radio poszło do schowka pod panel klimatronika. Jest to YOSAN MICRO, i faktycznie rozmiarowo to maleństwo. Trzeba trochę pokombinować ale wchodzi elegancko do małego schowka. Oczywiście jest przymocowane uchwytem z zestawu (nie widać go na foto).
Żeby nie tłumić głośnika radio jest obrócone do góry nogami, tutaj przydała się funkcja obracania wyświetlacza:)
Mikrofon poleciał do drugiego schowka za roletką w tunelu koło ręcznego, Wsadziłem tam gniazdo RJ12 więc bez problemu można mikrofon odłączyć i schować.Podłokietnik fajne to wszystko zamyka. (największym problemem było zakupienie przedłużacza RJ12 na którego musiałem trochę czekać...)
Antena magnetyczna (President Virginia) przewód pochowany za boczkiem w bagażniku,w progach i pod siedzeniem pasażera tak jak leci ori wiązka. Pod anteną magnetyczna podkładka zabezpieczająca (podobno) lakier.
Zasilanie (+ po stacyjce) radio pamięta stan przed zgaszeniem stacyjki także nie trzeba się bawić w włączanie za każdym razem czy podłączanie do gniazda zapalniczki.
Podświetlenie nieco inne niż pomarańcz BMW ale daje rade i jakoś bardzo nie rzuca się w oczy.
Resztę widać na foto;) Chciałem żeby było w miarę wszystko pod ręką niekoniecznie na widoku;) Głośnik daje radę nawet przy zamkniętym schowku także do samego odsłuchu nie trzeba kompletnie nic robić;)
W razie dłuższych konwersacji w trasie mikrofon fajnie chowa się obok ręcznego także może być pod ręką.
Dlatego radio poszło do schowka pod panel klimatronika. Jest to YOSAN MICRO, i faktycznie rozmiarowo to maleństwo. Trzeba trochę pokombinować ale wchodzi elegancko do małego schowka. Oczywiście jest przymocowane uchwytem z zestawu (nie widać go na foto).
Żeby nie tłumić głośnika radio jest obrócone do góry nogami, tutaj przydała się funkcja obracania wyświetlacza:)
Mikrofon poleciał do drugiego schowka za roletką w tunelu koło ręcznego, Wsadziłem tam gniazdo RJ12 więc bez problemu można mikrofon odłączyć i schować.Podłokietnik fajne to wszystko zamyka. (największym problemem było zakupienie przedłużacza RJ12 na którego musiałem trochę czekać...)
Antena magnetyczna (President Virginia) przewód pochowany za boczkiem w bagażniku,w progach i pod siedzeniem pasażera tak jak leci ori wiązka. Pod anteną magnetyczna podkładka zabezpieczająca (podobno) lakier.
Zasilanie (+ po stacyjce) radio pamięta stan przed zgaszeniem stacyjki także nie trzeba się bawić w włączanie za każdym razem czy podłączanie do gniazda zapalniczki.
Podświetlenie nieco inne niż pomarańcz BMW ale daje rade i jakoś bardzo nie rzuca się w oczy.
Resztę widać na foto;) Chciałem żeby było w miarę wszystko pod ręką niekoniecznie na widoku;) Głośnik daje radę nawet przy zamkniętym schowku także do samego odsłuchu nie trzeba kompletnie nic robić;)
W razie dłuższych konwersacji w trasie mikrofon fajnie chowa się obok ręcznego także może być pod ręką.