Póki co nic się nie odkręca ale i anteny "oporowo" nie dokręcam. Jednak już chodzi mi po głowie pomysł, żeby trochę rozkręcić główkę i w jej dolnej części, gdzie nakrętka już dociąga całość, gwint posmarować takim niebieskim "klejem", zapobiegającym niechcianemu rozkręcaniu cię połączeń śrubowych.Wojtek KR pisze:ładna poręczna instalacja, główka antenowa sie nie odkreca ?
Bardzo dobrze :) Jedynie dają o sobie znać (ale bardzo delikatnie) spryskiwacze szyb, a w zasadzie to pompka od spryskiwaczy, jednak ASC bez problemu to wycina. Profilaktycznie, jak się ociepli, podepnę na chwilę radio pod akumulator, żeby porównać wpływ zakłóceń, a także zrobię sobie prosty filtr na zasilaniu z rdzenia ferrytowego toroidalnego.Filar pisze:A jak Wilson sobie radzi z zakłóceniami z auta?
Dzięki wszystkim za pochlebne słowa :) Fakt, było sporo pracy w przerabianiu ramki montażowej od tti-880 oraz tych plastikowych zaślepek, ale było warto :)
A już niedługo na dachu zagości SS1200