Od jakiegoś czasu przeglądałem forum i nie mogłem się zdecydować, które radio zakupić, a kolejne przeczytane posty nic nie wnosiły do sprawy, zastanawiałem się nad poniższymi radyjkami:
Harry II ASC vs Johnson II ASC vs Uniden PRO 520 XL
W desperacji kupiłem wszystkei trzy radia żeby przekonać się na własnej skórze co potrafią, zakupiłem także identyczne anteny magnetyczne długości 1 m i ruszyłem na testy.
Na pierwszy ogień Harry i Uniden, obu radiach: RF Gain na maksa, SQ na pozycji minimum lub ciut powyżej szumów i oczekiwałem na efekty i teraz słuchajcie niezdecydowani czy warto płacić za Presidenta: TE RADIA NICZYM SIĘ NIE RÓŻNIĄ (mówić o jakości odbioru itp, nie pomijam fakt żę Harry ma FM). Oba radia reagowały identycznie, żadnej różnicy, wszystko tak samo było słychać, to jest poprostu ten sam sprzęt!
Jedyny warunek: kupując Unidena MUSI ON BYĆ PORZĄDNIE PRZESTROJONY, optymalnie jest jak macie możliwość sprawdzenia radia na częstotliwościomierzu!
Po tym jak stowierdziłem, że Harry i 520 to ten sam sprzęt podłączyłem Johnsona II ASC i porównywałem go z Harrym i 520. Pierwsze co odrazu rzuciło mi się w oczy to fatalny głośnik Johnsona, jest poprostu mega cichy, pokrętło rozkręcone na maksa a z głośnika słychać, ale bez rewelacji, jadąc szybciej autkiem, lub z włączonym radiem FM to tego Johnsona bym nie usłyszał. Wracając do prównania jakości odbioru Johnsona, powiem Wam szczerze, że różnica jest minimalna, wręcz nie do odczucia, na dobrą sprawę było slychać te same rozmowy, tylko przy dalszych stacjach z Johnsosna było ciut wyraźniej, ale stacje były na tyle oddalone, że ciężko było coś zrozumieć. Reasumując Johnson jakościowo jest ciut lepszy, ale jest to jak minimalna różnica, że nie widzę sensu przepłacania!
Cały ten mój wywód dotyczy jedynie jakości odbioru radyjek, w żaden sposób nie uwzględniam różnych ich możliwości, typu, że Johnson jako jedyne z tych radyjek miał wiele dodatkowych funkcji. Ja skupiłem się głównie na jakości odbioru.
Aha, test przeprowadziłem stojąc na poboczu, zakładam, że takie same efekty bym miał jadąc autem, tzn. wynik byłby taki sam?
I odrazu dopytam przy okazji: SQ ustawiam minimalnie powyżej szumów, natomiast jest z RF Gain jest? Ja miałem rozkręconego na maksa, wiem, że pokrętło jest od czułości odbiornika, ale jak w praktyce je ustawiać, od którego pokrętla zacząc, między jakimi położeniami kręcić RF Gainem?
Na koniec jeszcze krótko wspomne o układzie ASC, takiego picu na wode to w życiu nie widziałem, to jest najzwyklejsze w świecie ustawienie SQ na stałym poziomie, czyli to samo można zrobić samemu, ustawiając go dość wysoko w stałej pozycji, ja myślałem, że jeżeli ktoś pisze Auto... to robi jakiś układ elektorniczny, który reguluje SQ w zależności od warunkow zewnętrznych, tymczasem nic takiego tam nie ma, śmiech na sali ten ASC! Nie patrzcie na to czy radio ma ASC, bo to nic nie znaczy w praktyce!
Pozdrawiam wszystkich niezdecydowanych
Mam nadzieję, że pomogłem!PS. Będę jeszcze testował krótkie i długie antetny, próbując się przekonać jaka długość jest optymalna, dam znać jak coś się dowiem
Od kręcenia jest RF 
