Sirio Performer 5000 vs President WA-27

Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator

Awatar użytkownika
SP9
Posty: 8032
Rejestracja: 2011-05-22, 13:01
Lokalizacja: NH

Sirio Performer 5000 vs President WA-27

Post autor: SP9 »

Performer bedzie sztywniejszy - WA bedzie sie strasznie majtać, szczególnie na wertepach
FT 450D, FT 7800E, FT 857D, VX6
Moonraker GP-2500, Lafayette MA 1500
pkobierecki
Posty: 103
Rejestracja: 2013-10-12, 17:01
Lokalizacja: Oleśnica

Sirio Performer 5000 vs President WA-27

Post autor: pkobierecki »

Na wertepach WA-27 buja się jak szalona. Mam ją w aucie terenowym i kiedyś jechałem przez takie fajne dziury, że antena chyba złapała swoisty rezonans i powoli jadąc autem bujającym się na boki tak ją rozbujałem, że koniec promiennika dosłownie był na wysokości cewki. Ale to raczej pojedynczy incydent. W aucie terenowym ma ona niezaprzeczalnie plusy bo jest niezniszczalna, i walę nią po gałęziach bez zastanowienia, nawet jadąc szybko poza miastem zdarza się ściąć jakieś krzaczory wchodzące w skrajnię jezdni. Pomyślicie- jak można zahaczyć anteną o krzaki obok jezdni. A no da się- moje autko posiadając aerodynamikę szafy trzydrzwiowej tak odpycha na boki powietrze, że podczas jazdy antena wychyla się poza obrys auta w prawo. Zmniejszyłem nieco ten efekt przez pochylenie anteny w stronę środka auta. Bierz ją i usztywnij termokurczem, jeśli zajdzie taka potrzeba, ale najpierw przecież możesz pojeździć bez tego. Ja swojej nie usztywniam. To możesz zrobić w każdej chwili. Ja mam ją zamontowaną przy przedniej szybie z prawej strony- między maską a szybą, czyli nie jest na dachu. Nigdy mi w budę nie uderzyła, bo buja się generalnie na boki.
WA-27 jest prostacka w budowie, montaż DV i kawał drutu. Do brudu, pyłu, błota i braku konserwacji idealna.
Apollo Road Blues V2 + Virginia
Motorola GP360
Motorola XT660d
ODPOWIEDZ

Wróć do „Porównanie anten”