Widzę, że obce landy nie cieszą się powodzeniem to coś rodzimego wrzucam.
W dniu dzisiejszym aktywowałem Wielki Wierch w Gorcach.
Na szczyt nie prowadzi szlak, ale są leśne dukty.
Dukty w pewnym momencie zaczęły obierać dziwne kierunki, niezgodne zarówno z mapą jak i moimi oczekiwaniami - przypomniały mi się stare czasy gdy maszerowało się poza szlakiem na azymut i tak też zrobiłem.
Wielki Wierch ma kilka przedwierszy, już nie pamiętam czwarte czy piąte z nich okazało się właściwym wierchem ;)
W logu na początek S2S z kolegą LA1ENA, łącznie w logu 6 QSO na 40m CW.
Potem próbowałem na 2m FM, ale śmieć z okolic Nowego Sącza skutecznie mi przeszkadzał więc odpuściłem.
Garstka fotek:
Wielki Wierch
Korzystając z pobytu w okolicy wybrałem się rónież na Jasień.
Podejście zielonym i żółtym szlakiem dość wymagające, w wielu fragmentach po błocie.
Od 1000m śnieg, na polanach podszczytowych niepłytki, zapadałem się co najmniej po kolana.
Na początek S2S z kolegą HB9BIN na 40m CW.
Potem pracowałem na 30m CW i 20m CW, a na finał znowu 40m CW i tutaj S2S z kolegą DL2DXA pracującym ze szczytu GMA.
Łącznie w logu 18 QSO.
Fotki:
Jasień