CB RADIO FORUM

Skoro nikt sie nie skarży to chyba albo większość jest zadowolona, albo rozwiązują problemy inna drogą.
Wydziobane z Microsoft Mobile.

tylko czemu wcześniej się cześć z nich nie oddzywała ? tylko teraz na kanwie tego co wyszło z Bessem - któremu ja osobiście nic złego nie mogę zarzucić, robił moje radia, zawsze wszystko było na czas w terminie i tak jak prosiłem, choć teraz .... nie wiem czy wysłałbym do niego coś jeszcze

Rzecz nie w tym, że ktoś coś zrobił źle, lecz w tym jak załatwił sprawę. Ze swojego doświadczenia wiem, że zdarzają się wpadki (ludzie popełniają błędy, trzeba się nauczyć z tym żyć), ale sprawę trzeba zawsze wyprostować.

gepardx5 pisze:kazałem je przesłać bezpośrednio do Łodzi, i tam też poleżało około miech nie zostało naprawione

Hasan-Łódź pisze:Uczciwie byłoby napisać, że nie konsultowałeś z nami terminu naprawy tylko wysłałeś w ciemno bez żadnej informacji. Pretensje możesz mieć tylko do siebie.

Wojtek KR pisze:zaraz zrobi się kolejna wojenka

dlaczego zrobi
poszła krytyka, druga strona odpowiedziała, jak dla mnie wszystko jasne w tym podwątku

a w temacie głównym chcę napisać, że Besserwisser robił parę razy moje radia, prace trwały krótko, sam dzwonił konsultować sprawy gdy zaistniała taka potrzeba, z wyników jego prac jestem zadowolony

Zdaje się, że to jest wątek o (byłym ekspercie forumowym) Besserwisser, a nie o Konektorze

O serwisie Konektor jest osobny temat (dla zainteresowanych: http://www.cb-forum.pl/viewtopic.php?f=72&t=14792" onclick="window.open(this.href);return false;)

Pietern pisze:Jakby co, to jeden z modów umie wrzucać tematy do kosza.

Każdy umie, zwłaszcza, jeśli są niezgodne z regulaminem.
A tematy leżą w koszu i przez 7 dni są dostępne dla czytających. Jeśli są merytoryczne i coś wnoszą konkretnego dla forum, można interweniować.
Przy logicznej i zasadnej argumentacji, zawsze można przywrócić lub przenieść do nowego tematu.

Po prostu zamknijcie ten temat i tyle, jak ktoś będzie chciał coś dodać to poprosi o otwarcie.

Nie jestem za zamykaniem tematu zwłaszcza że jest dosyć interesujący.

Beszepsuter nie odpowiada - jego sprawa lub inne okoliczności wystąpiły.

A może zakończył już działalność i ma w dupie...

Proponuję jeszcze trochę cierpliwości. Radia CB mają zazwyczaj wartość średnią około 300 złotych. Jeśli były oddane na serwis to trzeba domniemywać że były niesprawne a zatem ich wartość jest jeszcze mniejsza.

Także nie ma toczyć piany o złom który i tak nie działał !!!!

Ciekawa teoria

Hasan-Łódź pisze:Uczciwie byłoby napisać, że nie konsultowałeś z nami terminu naprawy tylko wysłałeś w ciemno bez żadnej informacji. Pretensje możesz mieć tylko do siebie.

Nie napisałem również do jakiego serwisu w Wawie i Łodzi poszło radio, ale chylę czoła za samowolne przyznanie się. Prawdą też jest że poszło w ciemno bez informacji. Pretensji nie mam do siebie, jak wysyłam sprzęt fotograficzny do serwisu to nic nie muszę informować itp, robią przegląd, informują o usterkach i kwocie jaką zapłacę przy ewentualnym zleceniu naprawy. Myślałem że wszędzie podobnie to działa. Nie istotne nikogo do tablicy nie wywoływałem.

Jak tak nie myślę ale przyznam ci rację że wiele osób podchodzi do sprawy tak jak napisałeś.
Dobrze zrobione radio to wiele godzin pracy. Nie wystarczy 15 minut czy jedna godzina. Dlatego kiedy radio trafi we właściwe ręce i ktoś powie za naprawę 50 złotych, i dobrze to wykona, to trzeba się zastanowić czy nie dołożyć mu jeszcze 150 złotych.
Sam miałem takie przypadki ale ta działalność nic nie miała wspólnego z zarobieniem pieniędzy ale z moim hobby i satysfakcją że ktoś jest zadowolony.

Mayor wie o czym mowa, dlatego zwrócił na to uwagę.
Ciotka Kuby, znane radio. Strojenie obwodów tak aby naprawdę było najlepiej jak tylko się da, to jakieś 6-7 godzin siedzenia, bo to wygrzać trzeba, a to znowu ostudzić i sprawdzić jak na zimno się zachowuje i stopniowo znowu nagrzewać. A to postukać w obudowę bo się okazuje że od wstrząsów się rozjeżdża.
Ale np. taki FT-1000 jak stroiłem to już ze dwa dni mi zeszło, oczywiście nie ciągle ale tyle radio po naprawieniu jeszcze otwarte stało, zanim można było zamknąć dekiel i powiedzieć sobie "Skończone". Ktoś może zapytać, co? dwa dni trzymać radio aby zestroić? Ano dwa jak ma być dobrze.
A często jest tak że ruszysz coś, to się okaże że nie da się wjechać w parametry, bo coś zestarzałe, a to rdzeń pęknięty, a to jeszcze co innego a godziny lecą. Byle jaki macher oleje i zostawi a kto inny nie bo jak Mayor wspomniał "satysfakcja że ktoś jest zadowolony"

Temat (znowu) posprzątałem
Proszę nie robić OT! Moja cierpliwość też ma swoje granice

tarnus pisze:Mayor wie o czym mowa, dlatego zwrócił na to uwagę.
Ciotka Kuby, znane radio. Strojenie obwodów tak aby naprawdę było najlepiej jak tylko się da, to jakieś 6-7 godzin siedzenia, bo to wygrzać trzeba, a to znowu ostudzić i sprawdzić jak na zimno się zachowuje i stopniowo znowu nagrzewać. A to postukać w obudowę bo się okazuje że od wstrząsów się rozjeżdża.
Ale np. taki FT-1000 jak stroiłem to już ze dwa dni mi zeszło, oczywiście nie ciągle ale tyle radio po naprawieniu jeszcze otwarte stało, zanim można było zamknąć dekiel i powiedzieć sobie "Skończone". Ktoś może zapytać, co? dwa dni trzymać radio aby zestroić? Ano dwa jak ma być dobrze.
A często jest tak że ruszysz coś, to się okaże że nie da się wjechać w parametry, bo coś zestarzałe, a to rdzeń pęknięty, a to jeszcze co innego a godziny lecą. Byle jaki macher oleje i zostawi a kto inny nie bo jak Mayor wspomniał "satysfakcja że ktoś jest zadowolony"

Sorry za ciągnięcie offtopu - ale są rzeczy, które robi się tylko hobbystycznie - za flaszkę. Komercyjnie człowiek by tego nie tknął, albo by to kosztowało więcej, niż takie radio jest warte :)

Może ktoś to sobie poczyta i uzmysłowi jaką pracę trzeba wykonać aby polepszyć sprzęt.
Najlepiej zrozumie to ten kto sam na własną rękę spróbuje sił, straci wiele dni i trochę kasy na części i osiągnie jakieś efekty albo całkiem popsuje radio.
Jednak takich osób jest raczej mało a pozostali zdają się na doświadczenie innych powierzając im swoje radia.
No i tu dylemat ! Komu dać do roboty ?
Jednak za chwilkę ktoś sobie pomyśli:
Robią trochę te radia to wydziwiają ile to trzeba spędzić czasu bo trzeba trochę wyrwać grosza !
Sam może kiedyś bym tak pomyślał... teraz nie.
Nawet przykład z dzisiaj. Koleś przyjechał z dwoma antenami i trzema radiami (pewnie pozbierał od wszystkich znajomych ). Na trzy radia jedno sprawne, jedna antena do wyrzucenia a drugą mu zestroiłem. Koszt sprawdzenia 3 radii i 2 anten 20 złotych.... za dwie godziny grzebania.
Kokosy niesamowite - chyba zmienię auto na nowsze
Dwa radia zostały do naprawy - kiedyś w wolnym czasie się tym zajmę... gówno wielkie a zarobek żaden.

Nie marudź
Zacznij robić coś innego

a na serio: ciesz się, że do Ciebie przyjeżdżają, w końcu chyba o to chodzi ....
a czy zarabiasz czy nie o tym decydujesz sam