CB RADIO FORUM

W minioną sobotę w centrum Krakowa został zabity młody człowiek, którego bardzo dobrze znałem.
W najbliższą niedzielę odbędzie się marsz milczenia przeciwko przemocy.
Bardzo proszę kolegów z Krakowa o uczestnictwo jeśli to tylko możliwe.
Dziękuję.

Szczegóły tu: http://wiadomosci.onet.pl/krakow/marsz- ... mocy/m67nm

Szkoda zabitego....jak każdego człowieka.

Jednak po co ten marsz ?? bo celu nie rozumiem.

Po to żeby zablokować kilka ulic i spowodować korki, bo i tak jak mają zabijać, tak będą dalej i taki marsz tego na pewno nie zmieni.

marsz milczenia przeciwko przemocy

jasno Francuz, napisał nie wiem czego tu nie rozumieć. Chyba że już straciliście resztki człowieczeństwa. Może chociażby po to żeby pokazać rodzinie tego chłopaka że nie są sami i może żeby skłonić ludzi do tego żeby reagować jak widzimy różne sytuacje na ulicy. Może choćby dlatego warto zrobić taki marsz. Nawet gdyby miało to przekonać jedną osobę do tego żeby nie być obojętnym w takich sytuacjach!

Zapalenie świeczki w oknie daje ten sam efekt - solidarności. Jeżeli ktoś jeszcze pamięta co naprawdę znaczy to słowo.

chyba jest mimo wszystko pewna różnica jak kilkaset osób zapali świeczki a te same kilkaset osób przejdzie ulicami miasta

a co to za różnica ? Idziesz i myślisz. Zapalasz i myślisz. Liczy się szczera intencja.

Master, różnica taka, że idąc wkurzasz kierowców którzy dostają szewskiej pasji i mają chęć użyć w stosunku do idących przemocy, czyli skutek całkowicie odwrotny...

Ja ten marsz popieram - nawet jeśli kierowcy mieliby się wkurzać...czasem trzeba się zatrzymać, pomyśleć...

w pełni zgadzam się z kgb14, trzeba czasem chwili zadumy a szczególnie tym którzy jak pisze KiMCIO,

dostają szewskiej pasji i mają chęć użyć w stosunku do idących przemocy

dla mnie to normalne nie jest :/ i jestem przerażony waszą obojętnością. Najlepiej niczym się nie interesować, nad niczym się nie pochylić, nie zastanowić. Wyścig Szczurów!

Live is Brutal and full of zasadzkas

Więc już wiadomo dlaczego w biały dzień potrafi się stać tragedia i nikt nie zareaguje.
Bo każdy myśli tylko o sobie.
Wszystko ponadto ma w d...

Ja takich marszy nie toleruje. Nie lepiej zrobić koncert w parku miejskim ku czci zmarłego? Zaprosić lokalne zespoły, poprosić policję o pogadankę na temat przemocy, harcerzy o pokaz pierwszej pomocy... Nie każdy ma czas się zatrzymać, nie każdy zna sprawę, nie każdy chce w tym uczestniczyć.

KiMCIO pisze:Master, różnica taka, że idąc wkurzasz kierowców którzy dostają szewskiej pasji i mają chęć użyć w stosunku do idących przemocy, czyli skutek całkowicie odwrotny...

Miałem się nie wypowiadać, ale dla nieświadomych małe wyjaśnienie: trasa od Barbakanu do skrzyżowania Grodzkiej z Poselską to trasa gdzie ruch pojazdów jest już dawno wyłączony i ulice są przeznaczone tylko dla pieszych.

Francuz, o widzisz... i to jest dla mnie SUPER !!

Zobacz wilk syty i owca cała, a więc MOŻNA !! Teraz bez żadnego ale popieram... a co do pomocy na ulicy, to źle ktoś mnie ocenia, zapewne bym pomógł, wręcz przez to problemy miałem bo poszkodowany któremu pomagałem uciekł a bęcki dostałem Ja.

Nie jestem obojętny a dziadostwa i chuligaństwa nie toleruję !! nawet bez uczestnictwa w marszach, protestach itd.