CB RADIO FORUM

Witam,
jestem użytkownikiem radyjka TTi 880 od jakiś dwóch lat. Do tej pory miałem tylko jedenj problem - uszkodzony wtyk gruszki - kable się powyrywały...
Oddałem na gwarancji - nie zostało poprawnie naprawione. Wymieniłem całą gruszkę i wszystko było ok do niedawna...
Niestety od jakiegoś czasu zauwazyłem , że zasięg spadł mi właściwie do jakiś 500 metrów. Jak ktoś jedzie obok lub za mną wtedy słyszę go idealnie ale tak jak wspomniałem mam wrażenie , że nikt mnie nie słyszy a i ja nikogo nie słyszę , kto jest np. kilometr ode mnie ...
czy może ktoś wie w czym może tkwić problem?
czy to antena czy może radyjko padło?

pozdrawiam,

Oczywiście sprawdziłeś, czy przypadkiem ktoś nie wcisnął guzika AM/FM prawda?

Na szybko dwie przyczyny:
Nie umiesz obsługiwać radia i włączyłeś LOcal. :D
Albo urwany kabel przy antenie.

Oczywiście,

uprzedzając pytania:
- Ustawione na DX
- Rf Gain na max
- Squelch na godzinie 13
- Mic Gain na max
- Filtr włączony
- PL widnieje na wyśw

wcześniej było ok i nagle się wysypało..

Myślę że kabel. Sprawdź w magnesie. Możesz też sprawdzić na innym magnesie (i antenie ew.)
Nowy kabel najlepiej miedziany z gęstym oplotem. Plus nowa wtyczka UC-1. Długość dowolna. Jak lubisz kupować przez internet to u Przemka dostaniesz dobry kabel. W dziale giełda jest jego oferta.

wtyczkę sprawdzałem i wydaje się być ok.
Kabel też nigdzie nie pęknięty, rozkręcę jeszcze antenę i zobaczę czy jest ok...
a czy możliwe jest , że Antena uległa zestrojeniu?
Sprawdzę na innej anetenie i zobaczę czy działa...

Sprawdź miernikiem uniwersalnym czy są przejścia.
Antena jedynie co mogła by ulec roztrojeniu, ale to też raczej źle powiedziane...
Ja stawiam na nie łączącą gdzieś gorącą żyłe, prawdopodobnie w podstawie lub we wtyku.

Sprawdź SWR - to podstawa.

Weź radio do domu, niech poleży z dwie godzinki w ciepłym pomieszczeniu, następnie zanieś z powrotem do samochodu i na ciepłym radiu sprawdź zasięg.

Już wiem chyba w czym problem,

rozkręciłem antenę i zobaczyłem 2 kable - jeden idący tak jakby do magnesu a drugi na sam środek do samego bata - ten do bata był odłączony - na jeden drucik jeszcze się trzymał.
"Zasztukowałem" doraźnie ale nie jestem pewien ile wytrzyma - niestety nie ma lutownicy...
Jak uważacie , tutaj leżał problem? jutro sprawdzę czy działa po moim majsterkowaniu :)

a może jest jakiś forumowicz z Warszawy lub okolic , który posiada lutownicę i miernik SWR?

Pewnie ta gorąca żyła o której mówisz była przyczyną.

mogło to być przyczyną. Ale sztukowanie bez lutownicy nie ma sensu, zaraz będzie to samo.
Najlepiej to solidnie zalutować.

Mówiłem że gorąca żyła jest problemem
Ja jestem z Warszawy, więc jak chcesz to mogę Ci to zalutować i sprawdzić czy jest ok, bo mam miarkę i multimetr, tylko musimy się umówić, bo ostatnio ciężko mnie złapać.