Eliminator baterii do BAOFENG UV-82
: 2016-08-24, 20:54
W związku z tym, że zakupiony swojego czasu eliminator okazał się być wadliwy, zamiast odsyłać go do sprzedawcy i ponosić dodatkowe koszty bez gwarancji, ze nowa sztuka będzie ok, postanowiłem sztukę rozbebeszyć i pokombinować z naprawą. Może komuś przydadzą się zdjęcia zawartości :) Na ostatnim zdjęciu drugi eliminator, który działał bez problemu i nie wykazywał bolączek wcześniej zakupionego kolegi :)
Objaw usterki: przy odbiorze wszystko było ok, przy nadawaniu po dłuższym "żuciu szmaty" radio zaczęło tracić napisy na wyświetlaczu, korespondenci twierdzili, że sygnał zaczynał stopniowo zanikać ( w ciągu kilku sekund nie było u korespondenta sygnału, a radio na końcu jakby się wyłączało, po puszczeniu PTT startowało ponownie z charakterystycznym "piknięciem" przy załączeniu).
Co zrobiłem z problemem:
1) wymieniłem stabilizator napięcia na nową sztukę (w środku siedzi L7808)
2) zwiększyłem wartości kondensatorów:
- zamiast 220uF 16V jest 470uF 25V,
- zamiast tego większego (niestety nie pamiętam jaką miał wartość - chyba 470uF 16V) siedzi 1000uF 16V - wszedł do obudowy " na styk"
Po modyfikacji eliminator działa bez problemu czy to na zasilaczu transformatorowym 13,8V czy na stabilizowanym impulsowym 12V.
Temat zamieszczam dla potomności - może komuś się to przyda.
PS: Gdyby ktoś kiedyś rozbierał eliminator z ostatniego zdjęcia - prośba o cyknięcie fotek i zamieszczenie w temacie - porównamy, czy elementy się różnią.
Objaw usterki: przy odbiorze wszystko było ok, przy nadawaniu po dłuższym "żuciu szmaty" radio zaczęło tracić napisy na wyświetlaczu, korespondenci twierdzili, że sygnał zaczynał stopniowo zanikać ( w ciągu kilku sekund nie było u korespondenta sygnału, a radio na końcu jakby się wyłączało, po puszczeniu PTT startowało ponownie z charakterystycznym "piknięciem" przy załączeniu).
Co zrobiłem z problemem:
1) wymieniłem stabilizator napięcia na nową sztukę (w środku siedzi L7808)
2) zwiększyłem wartości kondensatorów:
- zamiast 220uF 16V jest 470uF 25V,
- zamiast tego większego (niestety nie pamiętam jaką miał wartość - chyba 470uF 16V) siedzi 1000uF 16V - wszedł do obudowy " na styk"
Po modyfikacji eliminator działa bez problemu czy to na zasilaczu transformatorowym 13,8V czy na stabilizowanym impulsowym 12V.
Temat zamieszczam dla potomności - może komuś się to przyda.
PS: Gdyby ktoś kiedyś rozbierał eliminator z ostatniego zdjęcia - prośba o cyknięcie fotek i zamieszczenie w temacie - porównamy, czy elementy się różnią.