Strona 1 z 1

Kolejowe kwaczące radia, usterka? Norma?.

: 2019-04-16, 11:19
autor: pkobierecki
Cześć piszę do Was w ciekawskim temacie, może znajdzie się tutaj radioamator bądź profesjonalista który będzie wiedział o co mi chodzi. Z racji mojego zawodu i zainteresowań mam styczność z radiołącznością kolejową. Jako motorowodniak mam też styczność z radiołącznością bliskiego zasięgu VHF. Zauważyłem pewne zjawisko w zachowaniu się radiotelefonów mobilnych na pojazdach/statkach czy stacjonarnych na budowlach. Chodzi mi o „kwaknięcie” które wyrzuca w eter radio rozpoczynające nadawanie.

Dobrze widać to na poniższym filmie, chodzi o głośny dźwięk kiedy dyżurna z posterunku Bochnia naciska przycisk PTT.

https://www.youtube.com/watch?v=Qrj53sQQF68&t=11s" onclick="window.open(this.href);return false;

Moje obserwacje:
-Kwaczą radia Pyrylandia F-747, innych nie przyłapałem na gorącym uczynku, nie wykluczone, że Radmory czy Kolibry też tak robią ;)
-Nie jest to dźwięk wywołania selektywnego grupowego stosowanego na sieci PKP.
-Nie jest to „pipczek” nadawania wydawane przez radio nadawcy. Radia Pyrylanda f-747 wydają z siebie dźwięk oznajmiający rozpoczęcie nadawania po wciśnięciu PTT. Jeżeli mikrofon jest blisko radia to pipnięcie idzie w eter przez mikrofon.
-Dźwięk ten jest wydawany przez radia na pojazdach i nastawniach, ręczne Yaesu, Maxony, Motorole i TID-y tego nie mają :)
-Nie ma konkretnej zależności pomiędzy typem pojazdu czy budynkiem. Np. w jednej nastawni dwa takie same radia Pyrylandia na dwóch różnych kanałach, jedno kwacze, drugie nie.
-Na kilku lokomotywach identycznej konstrukcji z identycznymi radiotelefonami Pyrylandia jedne kwaczą inne nie.
-Czasem, ale bardzo rzadko takie kwaknięcie jest na końcu nadawania.

Co to właściwie za zjawisko, i co je powoduje?

Kolej ma w 2025 roku przejść na łączność cyfrową w ruchu liniowym, manewry będą w łączności klasycznej. Najbardziej z tego wszystkiego będzie mi brakować tego kwaczenia :D