dobry silnik diesla
Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator
- BigMonster
- Posty: 905
- Rejestracja: 2010-12-06, 16:04
- Lokalizacja: UK-Cheshire/PL-Lubelskie
Obrazasz wszystkich dookola nie tylko klubowiczow. Jestes krzykaczem i olewasz podstawowe zasady kultury wobec innych ludzi. I wielce zdziwiony ze na ciebie naskakujemy...
Whenever there is any doubt, there is no doubt.
JFK II V2 + Densei 2002 + ESP-20 + KL 203P + Santiago 1200
AnyTone 5555N + Dell 18A + Uniden ESP-12 + Dipol 1/2
JFK II V2 + Densei 2002 + ESP-20 + KL 203P + Santiago 1200
AnyTone 5555N + Dell 18A + Uniden ESP-12 + Dipol 1/2
-
- Posty: 311
- Rejestracja: 2011-11-10, 02:41
- Lokalizacja: UK
Nie nie ty naskakujesz jak nakrecony we wszystkich tematach, a to roznica. I nie mow my bo takiego co sie innymi zaslanial juz przerabialem.BigMonster pisze:Obrazasz wszystkich dookola nie tylko klubowiczow. Jestes krzykaczem i olewasz podstawowe zasady kultury wobec innych ludzi. I wielce zdziwiony ze na ciebie naskakujemy...
Mow za siebie. I ponownie upraszam zebys zaprzestal mi wciskac ze kogos obrazam bo nikomu wycieczki nie robilem a jedynie przedstawilem swoje spostrzeganie tematu. Jesli tego nie rozumiesz to pocwicz czytanie ze zrozumieniem. Ja moze i bledy robie (co zaraz mi wytkniesz jak ci sie argumenty zkoncza) ale tobie kolego brak zrozumienia tego co czytasz.A przez takie niezrozumienie wychodza rozne akcje jak tu.
Bo moc to trzeba miec, a nie tylko o niej mowic;)
Może wymienię czym jeździłem:
-Lexus (od Toyoty) 220D, 177KM - nie radził sobie z masą auta i miał ogromną turbo dziurę
-Mercedes 350CDI 280KM w ML'u jeździł bardzo fajnie a w nowym CLS (260KM) rewelacyjnie
-Mitsubishi 3.2DID - czołg i tragedia
-Range Rover TDV8 (313KM) niesamowity silnik, ale i auto swoje waży. Pięknie brzmi
-Audi 2.0TDI 177 KM i skrzynia DSG - to jest mój ideał - mało pali, świetnie przyspiesza, nie ma turbo dziury (no może malutką) i tani w serwisie.
-Audi 3.0TDI 240KM w Tiptronic'u w A6 - bardzo dobry silnik
Nie jeździłem jeszcze nowym 2.0 dieslem BMW (184KM) ale ponoć wszyscy chwalą i twierdzą że do nowej 5 nie potrzeba już 3.0 d bo 2.0d wystarczy.
Tych małych nie wymieniam bo wydaje mi się że nie warto :)
-Lexus (od Toyoty) 220D, 177KM - nie radził sobie z masą auta i miał ogromną turbo dziurę
-Mercedes 350CDI 280KM w ML'u jeździł bardzo fajnie a w nowym CLS (260KM) rewelacyjnie
-Mitsubishi 3.2DID - czołg i tragedia
-Range Rover TDV8 (313KM) niesamowity silnik, ale i auto swoje waży. Pięknie brzmi
-Audi 2.0TDI 177 KM i skrzynia DSG - to jest mój ideał - mało pali, świetnie przyspiesza, nie ma turbo dziury (no może malutką) i tani w serwisie.
-Audi 3.0TDI 240KM w Tiptronic'u w A6 - bardzo dobry silnik
Nie jeździłem jeszcze nowym 2.0 dieslem BMW (184KM) ale ponoć wszyscy chwalą i twierdzą że do nowej 5 nie potrzeba już 3.0 d bo 2.0d wystarczy.
Tych małych nie wymieniam bo wydaje mi się że nie warto :)
miałem nieprzyjemność prowadzić pojazd napędzany tym że o to silnikiem.... wtedy właśnie zrozumiałem, że jest coś co rozpędza się wolniej niż benzynowe 1,2 w mojej starej Corsie... może i jest niezawodny czy oszczedny... ale straconych nerwów przy wciskaniu prawego pedała nic nie wynagrodzi... ale wiadomo jeden lubi cycki drugi jak mu nogi śmierdzą... ile ludzi tyle opinii...kubaopp pisze:tylko i wyłącznie 1.9 sdi bez turbo 64 konie
Jako że to ja założyłem ten temat i ostatecznie dokonałem zakupu pociągnę nieco temat silnika 1,9 tdi z grupy WV, który ostatenie wybrałem...
Mam wersję 130 km... i w dużym aucie to trochę jednak za mało... Kultura pracy tego silnika... w porówaniu do 1.9 jtd które miałem poprzednio to jak zestawienie łyżwiarki figurowej (jtd) i szwedzkiego drwala (tdi)...jest głośny jak cholera i mocniej wibruje
niezawdność... hymmm póki co nie mam z nim problemów... serwisowanie nieco tańsze niż przy JTD
A ja popieram to, co napisał kubaopp. SDI faktycznie muł, ale silnik rewelacyjny pod względem niezawodności (coś za coś niestety a z szaleństwa się wyrasta). Sam żałuję, że nie produkują już aut z tą jednostką bo chętnie bym kupił. Ostatni wypust to niestety 2005 rok w fabiach i Ibizach/Cordobach. Chętnie upolowałbym takiego seata, ale niestety graniczy to z cudem. Rok temu znalazłem Cordobę SDI dla rodziców i byłem nią w Szwecji. Spalanie w trasie kształtowało się w jedną stronę 4,3 a drugą 4,1. TDI serii ALH miałem w golfie, ale to jeszcze porządnej konstrukcji bez pompowtrysków - po wymianie końcówek wtrysków i turbiny z fabrycznych 90KM było prawie 150KM (niestety tylko tyle bo pompa wtryskowa wymagała regeneracji czego nie zdążyłem już zrobić).
Obecnie mam 1,3CDTI czyli wynalazek fiata z g*wnianym łańcuchem rozrządu - generalnie poza spalaniem (nie wychodzi ponad 5L) w gejowozie Corsie C niczym pozytywnym się nie charakteryzuje.
Obecnie mam 1,3CDTI czyli wynalazek fiata z g*wnianym łańcuchem rozrządu - generalnie poza spalaniem (nie wychodzi ponad 5L) w gejowozie Corsie C niczym pozytywnym się nie charakteryzuje.
PC-122 / U520XL Philippines / Yosan JC-2204 Turbo
Sirio Omega 27 / Sirio Turbo 2000 Black / Sirio Turbo 1000 Black
RF LIMITED EC-2018 TURBO
... he he słowo szaleństwo i diesel.... jakoś mi do siebie nie pasują... co innego szaleństwo a co innego odpowiednia moc pod nogą ;) ale nie ma o czym dyskutować... jeden woli szybciej inny wolniej...bad pisze: a z szaleństwa się wyrasta
podobne spalanie miało punto 1,9 jtd na trasie ok 4,5 l/100km i moc... 1/3 większą... silnik równie niezawodny...bad pisze:Spalanie w trasie kształtowało się w jedną stronę 4,3 a drugą 4,1.
zasadnicza różnica jest taka że w polsce paliwo jest do dupy... i tu pies pogrzebany... pompowtryski wcale nie są jakimś strasznym złem...bad pisze:ale to jeszcze porządnej konstrukcji bez pompowtrysków
fakt rzęzi toto niemiło... nieuda próba budowy małego silnika opartego na konstrukcji 1,9 jtd... podobnie było np. z silnikiem 2,5 tdi z grupy WV tylko że w odwrotną stronę...bad pisze:Obecnie mam 1,3CDTI
mamy lt w silniku 2.5 tdi bardzo chwalimyPiter1303 pisze:I tu się kolega myli 2.5 tdi 102 KM montowane m.in. w T4 i LT-kach potrafiły strzelić do 1mln kilometrów i były mniej awaryjne jak 1.9 i 2.8
M1. Johnny III tuning + President texas 208 + ESP-12
Nigdy nie narzekaj , że w życiu masz pod górę , jeżeli zdecydowałeś ,że idziesz na sam szczyt
Nigdy nie narzekaj , że w życiu masz pod górę , jeżeli zdecydowałeś ,że idziesz na sam szczyt
wybacz 102 konie z 2,5 litra to jak te 65 z silnika 1,9 sdi... przy takich mocach ten silnik i może żyć dłużej... moj ojciec miał 140 konną wersję i wcale nie był to taki niezawodny silnik...Piter1303 pisze:I tu się kolega myli 2.5 tdi 102 KM montowane m.in. w T4 i LT-kach potrafiły strzelić do 1mln kilometrów i były mniej awaryjne jak 1.9 i 2.8