Sprawdzenie po Vin Renault
Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator
Re: Sprawdzenie po Vin Renault
Te komisy przy salonach też kręcą lody. Znam kilka przypadków, że auto z takiego komisu okazywało się padaką.
Nie ma reguły. Trzeba uważać i już :)
Nie ma reguły. Trzeba uważać i już :)
Sprawdzenie po Vin Renault
W salonowym komisie oglądałem Audi A4 B5. To był najgorszy egzemplarz jaki do tej pory widziałem. Wyceniony na 12K, po przyjeździe na miejsce cena zeszła natychmiast do 8K jak tylko powiedziałem, że najlepiej ten samochód to nie wygląda. Te, które widziałem gdzie indziej za 3K były w lepszym stanie.
Jak w końcu kupiłem?
- Zarejestrowałem się na forum A4 i tam po dwóch tygodniach trafiłem właściwy egzemplarz - z niskim przebiegiem i pełną historią serwisową do samego końca w ASO (dla 14-sto latka!!!).
- Sprawdziłem co się dało przez telefon i e-mail.
- Umówiłem się ze sprzedawcą, że w ramach rezerwacji przelewam mu pieniądze na przegląd przed zakupem w miejscowym ASO. Gdyby w razie przeglądu wyszedł jakiś wałek, to kasę by zwrócił, a moimi kosztami byłby przejazd pociągiem z W-wy do Krakowa i z powrotem. Gdyby nie chciał zwrócić, to obsmarowałbym go na forum i miałby problem z wiarygodnością u innych potencjalnych klientów. Już fakt, że gość się na taką opcję zgodził podniósł wiarygodność oferty.
- Połączenie z Warszawy do Krakowa miałem tak niefortunne, że kolidowało z godziną rozpoczęcia przeglądu. Sprzedawca sam pojechał i rozpoczęła się trwająca ponad 4 godziny weryfikacja stanu auta. Po bardzo gruntownym przebadaniu i potwierdzeniu bardzo dobrego stanu technicznego oraz oryginalności wpisów w książce serwisowej wypłaciłem pieniądze i sfinalizowałem transakcję.
- Do Warszawy wróciłem nowym nabytkiem.
Samochód od dwóch lat spisuje się bardzo dobrze. Po tym czasie nie znalazłem niczego o czym mógłbym powiedzieć, że sprzedawca ukrył. Obawy miałem spore bo to pierwszy od 20 lat samochód używany jaki kupiłem, a jaki jest rynek wszyscy wiedzą. Na szczęście można jeszcze trafić uczciwych.
Jak w końcu kupiłem?
- Zarejestrowałem się na forum A4 i tam po dwóch tygodniach trafiłem właściwy egzemplarz - z niskim przebiegiem i pełną historią serwisową do samego końca w ASO (dla 14-sto latka!!!).
- Sprawdziłem co się dało przez telefon i e-mail.
- Umówiłem się ze sprzedawcą, że w ramach rezerwacji przelewam mu pieniądze na przegląd przed zakupem w miejscowym ASO. Gdyby w razie przeglądu wyszedł jakiś wałek, to kasę by zwrócił, a moimi kosztami byłby przejazd pociągiem z W-wy do Krakowa i z powrotem. Gdyby nie chciał zwrócić, to obsmarowałbym go na forum i miałby problem z wiarygodnością u innych potencjalnych klientów. Już fakt, że gość się na taką opcję zgodził podniósł wiarygodność oferty.
- Połączenie z Warszawy do Krakowa miałem tak niefortunne, że kolidowało z godziną rozpoczęcia przeglądu. Sprzedawca sam pojechał i rozpoczęła się trwająca ponad 4 godziny weryfikacja stanu auta. Po bardzo gruntownym przebadaniu i potwierdzeniu bardzo dobrego stanu technicznego oraz oryginalności wpisów w książce serwisowej wypłaciłem pieniądze i sfinalizowałem transakcję.
- Do Warszawy wróciłem nowym nabytkiem.
Samochód od dwóch lat spisuje się bardzo dobrze. Po tym czasie nie znalazłem niczego o czym mógłbym powiedzieć, że sprzedawca ukrył. Obawy miałem spore bo to pierwszy od 20 lat samochód używany jaki kupiłem, a jaki jest rynek wszyscy wiedzą. Na szczęście można jeszcze trafić uczciwych.
Re: Sprawdzenie po Vin Renault
Jak się komuś nie spieszy, to można uchodzić ładny egzemplarz. Jedynie należy pamiętać, żeby nie kierować się tylko ceną i nie szukać najtańszych ofert i okazji. Jak jest ładny egzemplarz to musi kosztować. Nikt nic za darmo nam nie da.Chmarski pisze:W salonowym komisie oglądałem Audi A4 B5. To był najgorszy egzemplarz jaki do tej pory widziałem. Wyceniony na 12K, po przyjeździe na miejsce cena zeszła natychmiast do 8K jak tylko powiedziałem, że najlepiej ten samochód to nie wygląda. Te, które widziałem gdzie indziej za 3K były w lepszym stanie.
Jak w końcu kupiłem?
- Zarejestrowałem się na forum A4 i tam po dwóch tygodniach trafiłem właściwy egzemplarz - z niskim przebiegiem i pełną historią serwisową do samego końca w ASO (dla 14-sto latka!!!).
- Sprawdziłem co się dało przez telefon i e-mail.
- Umówiłem się ze sprzedawcą, że w ramach rezerwacji przelewam mu pieniądze na przegląd przed zakupem w miejscowym ASO. Gdyby w razie przeglądu wyszedł jakiś wałek, to kasę by zwrócił, a moimi kosztami byłby przejazd pociągiem z W-wy do Krakowa i z powrotem. Gdyby nie chciał zwrócić, to obsmarowałbym go na forum i miałby problem z wiarygodnością u innych potencjalnych klientów. Już fakt, że gość się na taką opcję zgodził podniósł wiarygodność oferty.
- Połączenie z Warszawy do Krakowa miałem tak niefortunne, że kolidowało z godziną rozpoczęcia przeglądu. Sprzedawca sam pojechał i rozpoczęła się trwająca ponad 4 godziny weryfikacja stanu auta. Po bardzo gruntownym przebadaniu i potwierdzeniu bardzo dobrego stanu technicznego oraz oryginalności wpisów w książce serwisowej wypłaciłem pieniądze i sfinalizowałem transakcję.
- Do Warszawy wróciłem nowym nabytkiem.
Samochód od dwóch lat spisuje się bardzo dobrze. Po tym czasie nie znalazłem niczego o czym mógłbym powiedzieć, że sprzedawca ukrył. Obawy miałem spore bo to pierwszy od 20 lat samochód używany jaki kupiłem, a jaki jest rynek wszyscy wiedzą. Na szczęście można jeszcze trafić uczciwych.
A co do sprawdzania auta w ASO, to ostatnio czytałem właśnie, że gość kupił Leona i też przed zakupem wolał się upewnić i sprawdzić auto w salonie, a potem się okazało, gdy auto zaczęło się sypać, że było złożone z 2 egzemplarzy, a w ASO nic nie zauważyli.
Mobil 1: President HARRY III by Konektor + Sirio Turbo 5000 + Uniden BC23A
Mobil 2: AnyTone SMART+ Sirio ML-145 Mag + Uniden ESP-12
Mobil 3: ALINCO DR-135-DX by Konektor + SIRIO T-3 27 + Uniden ESP-5
Mobil 2: AnyTone SMART+ Sirio ML-145 Mag + Uniden ESP-12
Mobil 3: ALINCO DR-135-DX by Konektor + SIRIO T-3 27 + Uniden ESP-5
- Hasan-Łódź
- Posty: 7817
- Rejestracja: 2009-11-27, 21:49
- Znak/ranga: KIEROWNIK REŻYSER
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Sprawdzenie po Vin Renault
http://motoryzacja.interia.pl/news-jak- ... Id,1420203" onclick="window.open(this.href);return false;
#
Jam jest KONEKTOR.
cennik sprzętu radiowego od KONEKTOR dla CBF
wyborne ceny na Yaesu, Icom, Kenwood, TYT - info PW
montaż 3er montaż X6
Jam jest KONEKTOR.
cennik sprzętu radiowego od KONEKTOR dla CBF
wyborne ceny na Yaesu, Icom, Kenwood, TYT - info PW
montaż 3er montaż X6
Sprawdzenie po Vin Renault
Dokładnie tak jak piszecie.
Trzeba podchodzić bez emocji i na "zimną rybę".
Obecnie tak właśnie robię.
A żaden serwis nie sprawdzi do końca.
Najważniejszy jest zdrowy rozsądek no i czasem pomoc kolegów
Trzeba podchodzić bez emocji i na "zimną rybę".
Obecnie tak właśnie robię.
A żaden serwis nie sprawdzi do końca.
Najważniejszy jest zdrowy rozsądek no i czasem pomoc kolegów
Mobil: PC122/Sirio Omega 27; CRT MIKE/wilson little
Było :A18, AT Smart,Yosan Micro,AT-6666(szatan),Lafayette Atena,Herbert,ALINCO DR-135DX,Lincoln,HR-5500,Alan 87,Alan 28,Saturn 40,Ralistic TRC-482,Cobra 146 gtl,Apollo Road Blues,Yosan CB-300,MTech LIII,Uniden 520,Yosan Pro 120, Walker,Omega Farun
Było :A18, AT Smart,Yosan Micro,AT-6666(szatan),Lafayette Atena,Herbert,ALINCO DR-135DX,Lincoln,HR-5500,Alan 87,Alan 28,Saturn 40,Ralistic TRC-482,Cobra 146 gtl,Apollo Road Blues,Yosan CB-300,MTech LIII,Uniden 520,Yosan Pro 120, Walker,Omega Farun
-
- Posty: 6655
- Rejestracja: 2011-11-20, 20:42
- Znak/ranga: 161CBF131
- Lokalizacja: JO91QP
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Sprawdzenie po Vin Renault
Dobre. A mi 10 miesięcy po gwarancji padła Turbina. Dostałem 100% upustu na części w ramach programu "dobrej woli" (auto zadbane i serwisowane). Teść też jeździ Skodą i 4 miesiące po gwarancji padła mu pompa wspomagania układu kierowniczego. Też dostał 100% upustu na części z "dobrej woli". Tak więc nie zawsze jest tak tragicznie.
Ekipa KONEKTOR
MOJE RADIO...
"Nie wie, bo ma muszki w oczach - wyjaśniał Orr z przesadną cierpliwościa - Jak może zobaczyć, że ma muszki w oczach, skoro ma muszki w oczach?"
161CBF131/SQ7AIS
MOJE RADIO...
"Nie wie, bo ma muszki w oczach - wyjaśniał Orr z przesadną cierpliwościa - Jak może zobaczyć, że ma muszki w oczach, skoro ma muszki w oczach?"
161CBF131/SQ7AIS
Sprawdzenie po Vin Renault
artega7, Rynek jest tak duży, że to niekoniecznie poszukiwanie musi długo trwać. Mi zajęło dwa tygodnie znalezienie samochodu przy spełnieniu prawie wszystkich założonych kryteriów - preferowałem inny kolor i trochę młodszy egzemplarz. Udokumentowana historia, przebieg (170kkm - do końca serwisowany w niemieckim ASO) i brak jakichkolwiek śladów na choćby drobną stłuczkę w przeszłości, wynagrodziły te małe ustępstwa
Hasan-Łódź, Na taki przypadek brak mi jakichkolwiek słów. Takie coś powinno wyjść na zwykłym badaniu w stacji diagnostycznej za dużo mniejsze pieniądze. Może trzeba to zrobić w jeszcze innym serwisie?
Jak sprzedawałem Subaru, to jeden z potencjalnych klientów sprawdził samochód na zaprzyjaźnionej z nim stacji diagnostycznej. Potem odwiedziny u zaufanego mechanika. Spotkaliśmy jeszcze zaufanego elektryka. To chyba najlepsza metoda.
Hasan-Łódź, Na taki przypadek brak mi jakichkolwiek słów. Takie coś powinno wyjść na zwykłym badaniu w stacji diagnostycznej za dużo mniejsze pieniądze. Może trzeba to zrobić w jeszcze innym serwisie?
Jak sprzedawałem Subaru, to jeden z potencjalnych klientów sprawdził samochód na zaprzyjaźnionej z nim stacji diagnostycznej. Potem odwiedziny u zaufanego mechanika. Spotkaliśmy jeszcze zaufanego elektryka. To chyba najlepsza metoda.