obowiazek jazdy na swiatłach przeciwmgielnych

[konikks]

-kolego mógłbyś wyłączyć te przeciwmgielne. jesteś w zabudowanym terenie i strasznie razisz.
-nie wyłączę. jak cię razi okulary przeciwsłoneczne sobie ubierz...

-na takich się nie trąbi. do takich się wychodzi...

[Gonzo]

-kolego mógłbyś wyłączyć te przeciwmgielne. jesteś w zabudowanym terenie i strasznie razisz.
-nie wyłączę. jak cię razi okulary przeciwsłoneczne sobie ubierz...

-na takich się nie trąbi. do takich się wychodzi...

Pozwolę sobie na mały OT.
Ja jak widzę takich dysmózgów to włączam długie i tyle. Coś za coś.

[dominek_f]

Te długie to rozumiem tylko w sytuacjach, o których nie wspomina kodeks drogowy

Art. 30.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto:

1. kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:
a) włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie,

[konikks]

tak ale dalej czytamy:

Kod: Zaznacz cały

Art. 30.
3. Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła. 

jaki sens jest używać tylne światło przeciwmgielne w mieście jadąc najczęściej w kolumnie aut zwanym potocznie korkiem.

[dominek_f]

Jasne, że jeśli masz kogoś na zderzaku z tyłu, to przeciwmgielne należy wyłączyć. Bynajmniej ja tak robię.

w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami,

włączam przeciwmgielne z przodu. Bo mam taki obowiązek i dzięki temu lepiej widzę drogę. Oczywiście nie w kolumnie i poza obszarem zabudowanym, gdzie i tak nic nie dają.

[AntekPabianice]

w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami,

włączam przeciwmgielne z przodu. Bo mam taki obowiązek i dzięki temu lepiej widzę drogę. Oczywiście nie w kolumnie i poza obszarem zabudowanym, gdzie i tak nic nie dają.

A po zmroku w czasie deszczu też?
To jest dopiero masakra

[Gonzo]

Te długie to rozumiem tylko w sytuacjach, o których nie wspomina kodeks drogowy

Art. 30.

1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto:

1. kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:
a) włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie,

W mieście używanie przeciwmgłowych przednich nie ma sensu - z reguły albo stoisz w korku, albo mgła jest na tyle mała że widoczność masz dostatecznia dobrą. Zwłaszcza, że przednie przeciwmgłowe nie są obowiązkowym elementem wyposażenia pojazdu. Także ich używanie nie jest obowiązkiem. Można jedynie z nich skorzystać przy odpowiednich warunkach pogodowych lub terenowych - kręta nieoświetlona droga o ile dobrze pamiętam. Niestety u nas w kraju ludzie potrafią na halogenach śmigać cały rok niezależnie od pogody. Bo to przecież szpan! Prawie jak światła do jazdy dziennej... Aż się śmiać chce z takich dysmózgów. Ale cóż zrobić skoro przepis martwy, misiaki wolą suszyć niż wlepiać mandaty za niepoprawne używanie oświetlenia.

Dobra koniec OT, bo po pasku zgarniemy :P

[Krecik]

Kodeks Drogowy

Prawo o ruchu drogowym:
Dział II
Oddział 8 - Ostrzeganie oraz jazda w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza

Art. 30.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto: 1. kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:
a. włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie,

/.../

2. Obowiązek używania świateł, o którym mowa w ust. 1, dotyczy kierującego pojazdem także podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego.

3. Kierujący pojazdem może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła.

Za używanie świateł przeciwmgłowych przy dobrej widoczności można dostać 100 zł mandatu i 2 punkty karne. Wyjątek dotyczy przednich świateł przeciwmgłowych, które mogą być używane także w warunkach normalnej przejrzystości powietrza, ale tylko na drogach oznaczonych jako kręte, np. w górach.

Okiem policjanta

Nieuzasadnione używanie, czy nadużywanie przednich świateł przeciwmgłowych jest powszechną praktyką wśród polskich kierowców. Z doświadczenia wiem, że kierujący tłumaczą się zawsze zwiększeniem bezpieczeństwa, w ich mniemaniu; jak twierdzą, bardziej widoczne jest wtedy pobocze drogi. Otóż jest to złudne bezpieczeństwo. Podobnie można by tłumaczyć ciągłe używanie świateł drogowych: również lepiej widać drogę. Nadużycie dotyczy również tylnych świateł przeciwmgłowych. Każdy kierowca, który miał okazję jechać za takim samochodem wie, co to znaczy. Prowadzenie pojazdu w takich warunkach jest bardzo męczące. Zwracam uwagę, że przepisy Prawa o ruchu drogowym wyraźnie wskazują sytuacje, w których można używać przednich świateł przeciwmgłowych przy normalnej przejrzystości powietrza - tylko na drodze krętej, tj. oznaczonej znakami ostrzegającymi o niebezpiecznych zakrętach A-3 i A-4 z obowiązkową tabliczką T-5, wskazującą początek drogi krętej. Na pozostałych drogach używanie takich świateł jest niedopuszczalne.

Każdy kierujący powinien brać pod uwagę fakt, że na drodze nie jest sam. Jego wygoda nie może innym uczestnikom ruchu utrudniajć prowadzenia pojazdu. Mam wrażenie, że część kierowców używa przednich świateł przeciwmgłowych tylko po to, by się nimi pochwalić!! Pamiętajmy, że światła przeciwmgłowe to nie "halogeny", których z dumą używano w latach 70. czy 80. w "odrasowanym" Wartburgu, Fiaciku, czy Skodzie. Używajmy świateł przeciwmgłowych zgodnie z ich nazwą i przeznaczeniem.

Komisarz Jarosław Mazek, Biuro Ruchu Drogowego KGP

[Pyrek]

Najgorsi są krawaciarze w skodach co mają lekką mgłę a samochód świeci jak choinka...
Ja bym się nie szczypał z takimi od razu mandat jak są normalne warunki na drodze i tak samo tych z lewym ksenonem. Dobra żeby nie było założę temat w hyde parku.

topics64/jazda-na-swiatlach-przeciwmglo ... htm#248475

[dominek_f]

Można jedynie z nich skorzystać przy odpowiednich warunkach pogodowych lub terenowych

Art. 30.
1. Kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto: 1. kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany:
a. włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie

Coś trzeba dodawać tytułem komentarza?
Wiem, że zawsze znajdzie się ktoś, komu będzie za jasno, za ciemno, za szybko, za blisko...
Ale skoro dzięki przeciwmgielnym lepiej mi się prowadzi pojazd, mało tego - ustawodawca wymaga ode mnie bym je włączył, to po co ta cała dyskusja? Włączam kiedy przepisy i zdrowy rozsądek mi na to pozwalają i tyle.
Pozdrawiam Dominik.

[Lasmen]

Włączam kiedy przepisy i zdrowy rozsądek mi na to pozwalają i tyle.

Widzisz tyle że w naszym Państwie przepisy nie zawsze biegną po wspólnym torze z rozsądkiem.
I wg mnie używanie świateł przeciwmgłowych w trakcie np opadu deszczu, lub śniegu to głupota. Mokry asfalt potęguje odbijanie się światła i oślepianie innych. W ogóle w terenie oświetlonym, terenie zabudowanym i przy dużym nasileniu ruchu nie powinno używać się przednich świateł przeciwmgłowych

[mig25]

Najgorsi są krawaciarze w skodach co mają lekką mgłę a samochód świeci jak choinka...

Akurat Skoda ma takie głupie rozwiązanie ,że światła do jazdy dziennej są w halogenach , i to wygląda tak jakby te halogeny były włączone.

[AntekPabianice]

Najgorsi są krawaciarze w skodach co mają lekką mgłę a samochód świeci jak choinka...

No, no, tylko bez takich ... uogólnień, proszę.
Ci w autach najlepszych, tj na "F", też nie lepsi, zwłaszcza w Fordach. W Golfach, szczególnie starszej generacji by "wiejski tuning" też nie brakuje.

[Sahim]

Ale skoro dzięki przeciwmgielnym lepiej mi się prowadzi pojazd, mało tego - ustawodawca wymaga ode mnie bym je włączył, to po co ta cała dyskusja? Włączam kiedy przepisy i zdrowy rozsądek mi na to pozwalają i tyle.
Pozdrawiam Dominik.

Mnie się wydaje że dyskusja została rozpoczęta od denerwującego świecenia przeciwmgielnymi z TYŁU samochodu w mieście, w ciągu samochodów/korku.

-kolego mógłbyś wyłączyć te przeciwmgielne. jesteś w zabudowanym terenie i strasznie razisz.
-nie wyłączę. jak cię razi okulary przeciwsłoneczne sobie ubierz...

-na takich się nie trąbi. do takich się wychodzi...

Po co wychodzić? - jeśli nie rozumie inaczej - wjechać przed takiego, włączyć przeciwmgielne z tyłu.. Znakomita większość to ludzie którzy przyjechali z poza miasta, mięli tam większą mgłę, mało pojazdów i po prostu nie pamiętają że coś im z tyłu świeci. Poproszeni normalnie - zgaszą. Zaś na ewidentnych celowo złośliwych głąbów - metoda j.w.

[MarcinMMz]

Najlepsi są Ci którzy wkładają do zwykłych lamp odpowiedniki xenonów, 1000W żarówki, czy takie tam inne wynalazki które walą po oczach jeszcze lepiej niż przeciwmgłowe.

Osobiście twierdzę, że aby mieć dobre światła mijania czy drogowe wystarczy tylko:

1. wymieniać na czas przepalone żarówki w reflektorach
2. podczas przeglądu na stacji wyregulować kąt padania reflektorów
3. zadbać o czystość i stan odbłyśnika lampy

Jeszcze w tym roku ani na chwilę nie miałem potrzeby używania świateł przeciwmgłowych.