Raport RS

Posty będą dodawane po akceptacji. Nie pytamy tu o radia itp.

Moderatorzy: Hasan-Łódź, Krecik, Moderator

Młody

Post autor: Młody »

koszmar pisze:
Eazy pisze:Siłę sygnału odczytuję z S-metra.
A Młody jak podaje raporty siły sygnału?
Jw a jak niby miałbym to robić?

Eazy jakość a czytelność to nie to samo :-)
koszmar

Post autor: koszmar »

Młody pisze:Jw a jak niby miałbym to robić?
Hmmm... jw...
A jak w związku z tym podajesz siłę sygnału, gdy s-metr niczego nie pokazuje?
Młody

Post autor: Młody »

Jak może s metr sygnału nie pokazywać?
koszmar

Post autor: koszmar »

Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że nigdy nie robiłeś qso ze stacją, której sygnał nie powodował wychylania się wskazówki s-metra?
Ale OK, zmodyfikuję pytanie: jak podasz raport sygnałowy w przypadku BRAKU s-metra w trx'ie.
Awatar użytkownika
Eazy
Posty: 2227
Rejestracja: 2011-09-28, 21:53
Lokalizacja: KO02KC

Post autor: Eazy »

Przy braku wskazań s-metra sygnał 1 a czytelność w zależności od tego jak sygnał jest... hmmm - czytelny? Czyli zaszumienie, QRMy, przerwy w fonii, itp.

[ Dodano: 2012-05-13, 21:56 ]
P.S. Jeżeli radio nie ma s-metra to podaję tylko raport R bo co innego mam podać?

Jak jest s-metr ale nie ma wskazań to S1, jak nie ma s-metra w trx'ie to tylko R bez S.
The clock is running. Make the most of today. Time waits for no man. Yesterday is a history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift... That's why it is called the present.
.
Młody

Post autor: Młody »

1s podam, 0 być nie może
Jak będę miał radio bez s metru to będę się starał zrobić to tak jak w 1 poście napisałem. O ile ktoś bardzo będzie tego chciał. Nidy nie byłem w takiej sytuacji.
Awatar użytkownika
Francuz
Posty: 3543
Rejestracja: 2007-11-29, 15:23
Lokalizacja: Sosnowiec
Been thanked: 2 times

Post autor: Francuz »

Młody pisze:Jak może s metr sygnału nie pokazywać?
Może.
Ty słyszysz i to nawet dasz radę czytać, a na wyświetlaczu ani paseczka.
Jak jest propagacja to taka sytuacja jest chlebem powszednim.
koszmar

Post autor: koszmar »

Eazy pisze:Przy braku wskazań s-metra sygnał 1 a czytelność w zależności od tego jak sygnał jest... hmmm - czytelny? Czyli zaszumienie, QRMy, przerwy w fonii, itp.
A gdzie napisano, że S jest uzależniona od wskazań s-metra, a R od zaszumienia?
Eazy pisze:Jak jest s-metr ale nie ma wskazań to S1
Przy braku wskazań możesz mieć sygnał jak dzwon, albo nie mieć go wcale.
Eazy pisze:P.S. Jeżeli radio nie ma s-metra to podaję tylko raport R bo co innego mam podać?
To, co słyszysz, a nie to co widzisz.
Awatar użytkownika
Eazy
Posty: 2227
Rejestracja: 2011-09-28, 21:53
Lokalizacja: KO02KC

Post autor: Eazy »

koszmar pisze:
Eazy pisze:Przy braku wskazań s-metra sygnał 1 a czytelność w zależności od tego jak sygnał jest... hmmm - czytelny? Czyli zaszumienie, QRMy, przerwy w fonii, itp.
A gdzie napisano, że S jest uzależniona od wskazań s-metra, a R od zaszumienia?
Eazy pisze:Jak jest s-metr ale nie ma wskazań to S1
Przy braku wskazań możesz mieć sygnał jak dzwon, albo nie mieć go wcale.
Eazy pisze:P.S. Jeżeli radio nie ma s-metra to podaję tylko raport R bo co innego mam podać?
To, co słyszysz, a nie to co widzisz.
A jak to wszystko ma się do skali R/S?

R = readability (czytelność). Dla mnie czytelność jest ściśle związana z zaszumieniem, przerwami w foni, QRM.

S = siła sygnału. I tutaj kolejne pytanie - może być bardzo słaby sygnał ale czytelny. Może też być mocny sygnał ale z dużą ilością zakłóceń. To co słyszę to dla mnie R. S nie przekłada się bezpośrednio na R. Nie ma reguły, że mocny sygnał to dobra czytelność. Możemy odbierać mocny sygnał na który nakładają się QRMy albo inne zakłócenia.

Dla mnie (może z powodu małego stażu) 'na ucho' można określać R (czytelność) ale nie S (siłę sygnału). Co oczywiście nie oznacza, że mam rację. Po to zresztą powstał ten temat, żeby takie wątpliwości poddać dyskusji.

Reasumując (dla mnie) - silny sygnał nie zawsze przekłada się na dobrą czytelność i odwrotnie - dobrze czytelna transmisja nie musi iść z bardzo silnym sygnałem.

Jak więc w takim razie ocenić to co słyszę w skali siły sygnału? Można oczywiście zgadywać ale nijak ma się to do skali 1-9, która przecież jest swego rodzaju odbiciem skali s-metra.
The clock is running. Make the most of today. Time waits for no man. Yesterday is a history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift... That's why it is called the present.
.
koszmar

Post autor: koszmar »

Eazy pisze: Dla mnie czytelność jest ściśle związana z zaszumieniem,
Uważasz że audio w szumach nie może być głośne i w 100% czytelne?
Eazy pisze:Dla mnie (może z powodu małego stażu) 'na ucho' można określać R (czytelność) ale nie S (siłę sygnału).
Bo jesteś nauczony patrzeć, a nie słuchać. R to czytelność, S to siła sygnału. Jeśli przy braku wskazań dokładnie słyszysz kiedy rozmówca nadaje, kiedy jego sygnał "wycina" całkowicie tło, to przecież nie podasz mu S1... Przecież dokładnie słyszysz siłę jego sygnału. To samo przy wskazaniach 9+ na s-metrze... co z tego skoro tło masz na 9 i nie rozróżniasz kiedy rozmówca skończył nadawanie...? Podasz mu S9?
Eazy pisze: Dla mnie czytelność jest ściśle związana z zaszumieniem, przerwami w foni, QRM.
Po to masz w kodzie QRM, by przy R5 podać R5 i QRM, a nie R3. Bo nieodebranie relacji nie wynika ze złego audio, tylko z zakłóceń.
Eazy pisze:Jak więc w takim razie ocenić to co słyszę w skali siły sygnału?
Na uchometr i tylko na uchometr.
Eazy pisze:ale nijak ma się to do skali 1-9, która przecież jest swego rodzaju odbiciem skali s-metra.
Nie, to s-metr jest gadżetem imitującym skalę S, ale pokazującym ilość µV na wibratorze, a nie to co faktycznie odbierasz.
Awatar użytkownika
Eazy
Posty: 2227
Rejestracja: 2011-09-28, 21:53
Lokalizacja: KO02KC

Post autor: Eazy »

koszmar pisze:
Eazy pisze: Dla mnie czytelność jest ściśle związana z zaszumieniem,
Uważasz że audio w szumach nie może być głośne i w 100% czytelne?
Może. Chodzi mi o sytuację, gdy audio ginie w szumach.
koszmar pisze:
Eazy pisze:Dla mnie (może z powodu małego stażu) 'na ucho' można określać R (czytelność) ale nie S (siłę sygnału).
Bo jesteś nauczony patrzeć, a nie słuchać. R to czytelność, S to siła sygnału. Jeśli przy braku wskazań dokładnie słyszysz kiedy rozmówca nadaje, kiedy jego sygnał "wycina" całkowicie tło, to przecież nie podasz mu S1... Przecież dokładnie słyszysz siłę jego sygnału. To samo przy wskazaniach 9+ na s-metrze... co z tego skoro tło masz na 9 i nie rozróżniasz kiedy rozmówca skończył nadawanie...? Podasz mu S9?
Nie podam S1 ale będzie mi bardzo ciężko określić S. To jest 9-cio stopnioa skala z bardzo płynnymi granicami. Może to przyjdzie z czasem ale mi ciężko określić 'na ucho' różnicę pomiędzy 'dość dobry sygnal' a 'dobry sygnał' albo 'umiarkowanie silny sygnał' i 'silny sygnał'. Jest to bardzo subiektywne i nieprecyzyjne. O ile 5-cio stopniowa skala R wyznacza dosyć precyzyjne granice i bardzo łatwo ją zastosować o tyle dla mnie ocenianie skali S 'na ucho' mogłoby się odbywać w skali trzystopniowej: słaby sygnał, normalny sygnał, mocny sygnał. Ale tak, jak wspomniałem - może przyjdzie to z doświadczeniem. Raporty podaje się 'z biegu' a ocenienie różnic pomiędzy S5 a S6 albo S7 a S8 to dla mnie 'zgaduj-zgadula' :-)

koszmar pisze:
Eazy pisze: Dla mnie czytelność jest ściśle związana z zaszumieniem, przerwami w foni, QRM.
Po to masz w kodzie QRM, by przy R5 podać R5 i QRM, a nie R3. Bo nieodebranie relacji nie wynika ze złego audio, tylko z zakłóceń.
Prawda :-)
koszmar pisze:
Eazy pisze:Jak więc w takim razie ocenić to co słyszę w skali siły sygnału?
Na uchometr i tylko na uchometr.
Na ten moment mam za słaby 'uchometr' w takim razie :-)
koszmar pisze:
Eazy pisze:ale nijak ma się to do skali 1-9, która przecież jest swego rodzaju odbiciem skali s-metra.
Nie, to s-metr jest gadżetem imitującym skalę S, ale pokazującym ilość µV na wibratorze, a nie to co faktycznie odbierasz.
Też prawda, ale jest moim zdaniem łatwiejsze i szybsze podanie odczytu z s-metra niż zastanawianie się nad kwestiami j/w.

Chciałbym jeszcze wrócić do pytania od którego to się wszystko zaczęło (mam na myśli ten temat):

Czy w określaniu skali R bierzemy pod uwagę tylko czytelność sygnału, czy uwzględniamy niezrozumiały przekaz (ze względu na wadę wymowy, akcent, słabą znajomość języka)?

I czy w związku z tym możemy w końcu uznać, że można podać raport 5/9 ale nie zrozumieć i poprosić o powtórzenie? Bo tak naprawdę od tego żartu ''masz 5/9 ale powtórz bo nie zrozumiałem'' się wszystko zaczęło, gdy powiedziałem, że taka sytuacja jest jak najbardziej możliwa :-)
The clock is running. Make the most of today. Time waits for no man. Yesterday is a history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift... That's why it is called the present.
.
Awatar użytkownika
Francuz
Posty: 3543
Rejestracja: 2007-11-29, 15:23
Lokalizacja: Sosnowiec
Been thanked: 2 times

Post autor: Francuz »

Eazy pisze:Chodzi mi o sytuację, gdy audio ginie w szumach.
Odpuszczasz próbę QSO i kręcisz gałą dalej
Eazy pisze:słabą znajomość języka)?
że co ?
Eazy pisze:ocenianie skali S 'na ucho' mogłoby się odbywać w skali trzystopniowej: słaby sygnał, normalny sygnał, mocny sygnał
To jest wtórne i o wiele mniej ważne od faktu, że robisz łączność.

Raport w QSO jest ważny, ale nie najważniejszy.
Technokracja nie powinna zdominować fanu, wynikającego z możliwości realizacji QSO;
Dziś kilkanaście razy koleś z Balearów musiał powtarzać mi swój znak, taka była czytelność, ale to tylko tło, najważniejsze przecież jest że się dogadaliśmy, nieprawdaż ?
Awatar użytkownika
Eazy
Posty: 2227
Rejestracja: 2011-09-28, 21:53
Lokalizacja: KO02KC

Post autor: Eazy »

Francuz pisze:
Eazy pisze:słabą znajomość języka)?
że co ?
Odnosiłem się do tego co napisał koszmar - ktoś kto słabo mówi po angielsku może być trudny do zrozumienia ale nie powinno (według mnie) być to podstawą do obniżenia raportu R. To, że kogoś trudno zrozumieć ze względu na problemy językowe nie ma dla mnie nic wspólnego z czytelnością jego transmisji.

Francuz pisze:
Eazy pisze:ocenianie skali S 'na ucho' mogłoby się odbywać w skali trzystopniowej: słaby sygnał, normalny sygnał, mocny sygnał
To jest wtórne i o wiele mniej ważne od faktu, że robisz łączność.
Owszem, ale geneza tego tematu tkwi zupełnie gdzie indziej (o czym napisałem w moim poprzednim poście na końcu) :-)
Francuz pisze:Raport w QSO jest ważny, ale nie najważniejszy.
Technokracja nie powinna zdominować fanu, wynikającego z możliwości realizacji QSO;
dziś kilkanaście razy koleś z Balearów musiał powtarzać mi swój znak, taka była czytelność, ale to tylko tło, najważniejsze przecież jest że się dogadaliśmy, nieprawdaż ?
Oczywiście :-)
The clock is running. Make the most of today. Time waits for no man. Yesterday is a history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift... That's why it is called the present.
.
Młody

Post autor: Młody »

Jak nie rozumiesz języka to z Tobą jest problem a nie z rozmówcą. Więc dlaczego masz jemu raport obniżyć?
koszmar

Post autor: koszmar »

Eazy pisze:I czy w związku z tym możemy w końcu uznać, że można podać raport 5/9 ale nie zrozumieć i poprosić o powtórzenie?
Cóż, podobnie jak i S jest kwestią umowną, tak umowny jest HAM spirit.
Ja bym poprosił o powtórzenie, wspomniał o qrm lub qsb. Ale raportu bym nie zaniżył.
ODPOWIEDZ

Wróć do „ABC cb radia.--Podstawy , czyli co kazdy powinien wiedzieć.”