Jesteś rozbrajający z twoimi opiniami. Poziom szumów z Lincolna jest sporo większy. Nawet zakłócenia z wyłączonymi filtrami są znacznie wyższe z Lincolna. Celowo naraz oba chwilami szumiały aby pokazać jak większe szumy z lincolna zakrywają szumy z AT5555N.poweredge pisze: Trochę dziwnie testujesz te radia bo większości czasu szumią oba i trudno usłyszeć ... Ale są momenty gdzie wyciszasz jedno a działa drugie ... Po wycięciu zakłóceń gdzie na oby dwóch radiach wygląda podobnie ... Zdecydowanie wybrał bym LINCOLNA I jego szum dla mnie jest przyjemniejszy niż tego obok AT5555N ...
Ale to moje zdanie . Bo ponoć o gustach i słuchu się nie dyskutuję
Na pewnej grupie niemieckojęzycznej padł zgoła inny komentarz od twojego, z dopiskiem że to nie dziwne, gdyż Lincoln nigdy nie miał dobrego odbiornika
Tu masz test samych szumów najpierw w AM a potem w SSB
http://www.youtube.com/watch?v=Uc5XHEDPGdQ" onclick="window.open(this.href);return false;
Dodam jeszcze, że IMD Lincolna też nie najlepiej wyszedł a i też niezwykle łatwo było go zatkać stosunkowo niedużym sygnałem. Oprócz tego wskazania S-metra mocno fałszują. No i jeszcze jedna dziwna przypadłość, włączenie filtru NB z powoduje odstrojenie się o kilkanaście Hz co jest denerwujące gdy pracujemy w SSB. Widać coś z zasilaniem obwodów prezio skopał przez co generator VFO lub BFO jest niedostatecznie stabilny.
A tu masz jeszcze jeden film, tym razem z Jacksonem II obnażający niedoróby.
http://www.youtube.com/watch?v=zhk2XcP_-s0" onclick="window.open(this.href);return false;
Dla mnie prezie jak za te pieniądze to przereklamowane drogie buble i tyle mam do powiedzenia.